Stan ROP w Europie – Polska szuka wzorca.

Materiał zamieszczono 1 paź, 2022

Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta to koncepcja, której głównym celem będzie całkowite zamknięcie obiegu surowców wykorzystywanych do produkcji opakowań artykułów wdrażanych na rynki. Do 2025 roku współczynnik zbiórki i recyklingu opakowań wyniesie 77%, by wkrótce potem osiągnąć wskaźnik na poziomie aż 90%. Osiągnięcie takich wyników ma szansę stać się realne tylko pod warunkiem, że konkretne działania w tym zakresie zaczniemy wdrażać już teraz. Jeden z większych graczy na rynku rozwiązań wspierających realizowanie m.in. ROP, TOMRA, zorganizuje debatę z udziałem specjalistów w tej tematyce. Celem spotkania będzie zaprezentowanie najlepszych praktyk gospodarowania odpadami komunalnymi, stosowanych obecnie w Europie, a będzie mieć ono miejsce już 5 października 2022r.

Jednym z podstawowych i często analizowanych scenariuszy programu ROP związany jest ze zbiorem i utylizacją butelek PET. Tutaj dobrym rozwiązaniem okazują się pojemniki typu curbside (analogiczne do tych, jakie stoją choćby przed domami jednorodzinnymi) oraz tzw. dzwony, czy punkty typu PSZOK. Rozwiązania te, o ile proste, to jednak skuteczne jedynie w pewnym zakresie – nie oferują one mechanizmów motywujących do zbiórki odpadów, w przeciwieństwie do automatów wypłacających kaucję za umieszczane w nich opakowania.

W debacie udział wezmą eksperci m.in. ze Szwecji, Norwegii i Litwy – odnieśmy się zatem do rozwiązań i problematyki ROP w tych krajach. Skandynawia generalnie prezentuje bardzo rozwinięty poziom systemów zbiórki i utylizacji opakowań. Zbiórka pojemników szklanych i metalowych osiąga tam poziom 90%, problem jednak stanowi tam frakcja odpadów plastikowych, której zbiórka w Szwecji nie przekracza 40%. Aby poprawić efektywność tamtejszego systemu, Szwedzcy producenci tworzą tzw. gniazda recyklingu, realizowane niezależnie od istniejących (choć działające równolegle). Od 2018 roku jednak, decyzją rządu Szwecji zapadła decyzja, aby odbierać takie surowce bezpośrednio z gospodarstw domowych. Brak obligacji finansowej do maksymalizacji poziomów zbiórki opakowań wpływa jednak negatywnie na motywację producentów ze Szwecji do poważniejszego zaangażowania w te procedury.

Odmienne podejście prezentuje Finlandia i Norwegia, wdrażając instrumenty podatkowe, nakładane m.in. na producentów napojów. Wysokość tych opłat spada proporcjonalnie do procentowego poziomu zbiórki wypuszczonych przez siebie odpadów opakowaniowych, by ulec wyłączeniu po osiągnięciu 95 procent. Być może jest to strategia, jaką warto dokładnie rozważyć i spróbować wdrożyć w Polsce. Warto także wspomnieć, że w kwestii zbiórki odpadów, to symbioza producentów z władzami samorządowymi wykazywała największą efektywność – wówczas gmina odpowiedzialna jest za zbiórkę odpadów, a producenci partycypują w kosztach zbiórki.

System polski na tę chwilę, pod względem podobieństw i inspiracji, wykazuje największe analogie do systemu angielskiego. Warto jednak pamiętać, że w chwili obecnej system ROP w Anglii przechodzi zaawansowane zmiany – miała na to wpływ dezaprobata gmin, skarżących się na obowiązek zbiórki odpadów opakowaniowych przy niewystarczającym poziomie rekompensaty tych działań ze strony tamtejszego przemysłu. Rekompensata ta wynosi ok. 7% kosztów ponoszonych przez gminy w związku z kompleksową realizacją obowiązków odbioru i gospodarowania odpadami opakowaniowymi. W Polsce wskaźnik ten jest jeszcze niższy.

Jaki kształt ostatecznie obierzemy w tej materii – czas pokaże. Ustawa kaucyjna ma trafić do polskiego Sejmu już w październiku, ale biorąc pod uwagę fakt, iż w lipcu tego roku obchodziliśmy drugą rocznicę zwłoki we wprowadzeniu systemu SUP, a brak konkretów na temat wdrożenia jednolitego i kompleksowego systemu ROP także nie nastawia optymistycznie – należy brać te doniesienia z lekkim przymrużeniem oka i dużą dozą cierpliwości.